17 września 1939 roku armia czerwona wkroczyła na wschodnie ziemie II Rzeczpospolitej. Dla broniącej się przed najazdem niemieckim Polski był to cios w plecy. Państwo polskie zaatakowane z dwóch stron nie było w stanie obronić swojego terytorium. To właśnie ten dzień ustanowiono dniem pamięci o losach tych, którzy musieli opuścić Ojczyznę i z dala od niej walczyć o zachowanie polskości.

Przemówienie wygłoszone przez Ryszarda Pabiana, burmistrza Jasła

Dzień Sybiraka, to jedno z najmłodszych naszych świąt państwowych, bo zostało ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2013 roku. Data obchodów tego święta, wyznaczona na 17 września nie jest przypadkowa. To właśnie tego dnia w 1939 roku Armia Czerwona posługując się kłamstwem o „wzięciu w opiekę życia i mienia ludności ukraińskiej i białoruskiej” wkroczyła zbrojenie na wschodnie ziemie II Rzeczpospolitej.

 Agresja sowiecka postępowała błyskawicznie i niosła za sobą śmiertelne żniwo. Sowieci dokonywali wielu zbrodni wojennych, mordując jeńców i masakrując ludność cywilną. Jeden z dowódców radzieckich w rozpowszechnianej odezwie napisał wprost: „Bronią, kosami, widłami i siekierami bij swoich odwiecznych wrogów – polskich panów”. Po dokonaniu  przez ZSRR napaści na Polskę aresztowano ponad 200 tys. Polaków – oficerów, policjantów, ziemian i prawników. Obywateli II Rzeczpospolitej zmuszano do przyjęcia obywatelstwa radzieckiego. Masowe wywózki na Syberię objęły około 1 mln 350 tys. Polaków, około 22,5 tys. oficerów Wojska Polskiego i funkcjonariuszy policja państwowej strzelałem w tył głowy, uśmiercono w Katyniu, Charkowie i Twerze. Wśród zamordowanych około 100 osób urodziło si na ziemi jasielskiej, z czego 27 było mieszkańcami Jasła.

W 82. rocznicę agresji ZSRR na Polskę gromadzi nas pamięć o tamtych wydarzeniach. Dzisiejsze święto opieramy o symbole: Hymn Sybiraków, od którego rozpoczęła się dzisiejsza uroczystość w kościele, a także Apel poległych, w którym wspomnieliśmy wszystkich pomordowanych na wschodzie. W sposób szczególny w kościele oo. Franciszkanów upamiętniliśmy dzisiaj postać ks. majora Stanisława Matznera. Był synem urzędnika kolejowego Klemensa i Emilii. Uczył się w gimnazjum z Jaśle. Wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu i przyjął święcenia kapłańskie w 1913 r. z rąk biskupa błogosławionego Józefa Sebastiana Pelczara. Został wikariuszem w parafii w Gorlicach. Zaś w drugim roku I wojny światowej otrzymał wezwanie do służby wojskowej w armii austrowęgierskiej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w listopadzie 1918 r. został kapelanem Wojska Polskiego. Stanisław Matzner figuruje na Ukraińskiej Liście Katyńskiej pod nr 1907 i jest wpisany do księgi Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni ciągle opracowywanej w Instytucie Pamięci Narodowej.

Pragnę oddać hołd Związkowi Sybiraków, który począwszy od 1928 roku działają na rzecz utrwalania i przywracania pamięci o zbrodniach dokonywanych na Polakach przez carskich Rosjan, bolszewików, na sowietach skończywszy. To także pamięć o ogromie tragedii, jaka przeżywali zesłańcy w łagrach i obozach niewolniczej pracy.

Części tych zesłańców udało się powrócić do kraju, w myśl słów hymnu Sybiraków: „A myśmy szli niepokonani do niepodległej Polski”, chociaż wielu przypłaciło lata zesłania utartą zdrowia i tragicznymi wspomnieniami. Nie zapominajmy jednak, ze tysiące naszych rodaków pozostało na zawsze na „nieludzkiej ziemi”, ponosząc śmierć w wyniku tragicznych warunków mieszkaniowych, ciężkiej pracy, głodu i chorób.

Z wielkim uznaniem odnoszę się do działalności jasielskich struktur Związku Sybiraków. W ten szczególny dzień pragnę podziękować wszystkim osobom w nim zrzeszonym, za wieloletni wysiłek przywracania i kultywowania pamięci o ludziach mordowanych i represjonowanych przez sowietów.

Za udział w dzisiejszej uroczystości dziękuję pocztom sztandarowym, harcerzom z Komendy Hufca ZHP Jasło im. Rodziny Madejewskich, strzelcom z Jednostki Strzeleckiej 2091 Związku Strzeleckiego „Strzelec” im. gen. Józefa Hallera z Trzcinicy, przedstawicielom jasielskich instytucji i organizacji społecznych.

Cześć i chwała pamięci Polaków pomordowanych na wschodzie.